czwartek, 26 kwietnia 2012

waiting for

Stoje na przystanku. Bez kurtki i bez szala. Za to w balerinach i okularach przeciwsłonecznych.
I naprawdę cieszę się, że będe tak czekała jeszcze 20 minut.

27 komentarzy:

  1. Też tak ostatnio mam, pod warunkiem ;)
    Lubię wiosnę/lato w mieście. To pierwsze szczególnie.
    Miłego południa!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę! Nie to jak polska wiosna!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20:01

    Wiosna, ach to Ty ;)

    W kwestii ogłoszenia :) Dziś w tvp2 seans "Once" :)
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ci którzy mają telewizor z pewnością się ucieszą :)

      Usuń
    2. Anonimowy22:30

      Nie myliłam się. Tak właśnie myślałam, że brak tv może być przeszkodą :)
      Dlatego ogłoszenie miało dotrzeć do szerszego grona :)
      Ale film zapewne jest Pani znany, prawda?

      Usuń
    3. Jakiej tam Pani? :)
      To prawda, film jest nie tylko znany, ale i bardzo-bardzo lubiany.
      A jeśli i Tobie się podobał to polecam także "The Swell Season" (http://zielone-buty.blogspot.com/2012/03/swell-season.html) :)

      Usuń
  4. Tak dzis mi tez sie podobalo, ze tak cieplo, ze ptaki spiewaja...wiosna wiosna ah to Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Och a ja czekałam dzisiaj tylko 3 minuty i zupełnie nie byłam na to przygotowana, odmotałam się tylko z szala i marzyłam by w takiej chwili mieć na nogach balerinki ;)

    Twoje posty są dla mnie jak blogowe "haiku" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to słyszeć :)

      Usuń
    2. ojej, szkoda, że dopiero teraz to przeczytałam. może bym obejrzała i znalazła powód, żeby płacić abonament :)

      Usuń
    3. Ooo, dobrze, że przypominasz! Ja też muszę zapłacić.

      Usuń
    4. Anonimowy19:42

      Przeciez nie masz telewizora.

      Usuń
    5. Anonimowy19:44

      Przeciez nie masz telewizora.

      Usuń
  6. tak. ja dziś z radością szłam pieszo do domu. zrezygnowałam z samochodu ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi marzył się dziś rower.
      Wszystko odbiję sobie podczas długiego weekendu :)

      Usuń
  7. A ja się bardzo cieszę, że tutaj trafiłam...

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja już spakowana :) i już czekam niecierpliwie :) A dziś pierwszy dzień w kabaretkach :):):):):):):):):):)wreszcie można nosić pończochy :D:D:D:D:D:DD:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest taki upał, że jestem dziś bez rajstop!

      Usuń
    2. wreszcie nie trzeba ;)

      Usuń
  9. wiosna, ach to TY :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy11:02

    jak ja wam zazdroooooooooszczeeee..................
    u mnie na wyspie zimno i pada. I tak pewnie zostanie..

    Jedyne co czasem dziala na mnie jako (marne) pocieszenie, to to, ze wilgotne powietrze i brak slonca dla skory sa lepsze...
    i ze w pubie sie wtedy lepiej siedzi... co juz dla skory nie takie korzystne ;)

    Cieszcie sie prawdziwa wiosna i tym maxi weekendem nadchodzacym!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiosna, wiosna, ach to Ty :)

    OdpowiedzUsuń