wtorek, 21 grudnia 2010

3 Christmas ago

Kiedy pierwszy raz ubierałam swoją choinkę martwiłam się tym, że mam zbyt mało pieniędzy, by kupić bombki. Pamiętam, że były strasznie drogie. I że koniec końców część kupiła mi Mama.

Wczoraj, kiedy skończyłam ubierać choinkę zorientowałam się, że jeszcze trochę mi ich zostało. Odniosłam do piwnicy. Co za dużo, to niezdrowo.

2 komentarze:

  1. ja wiem, że to morze dziwny komentarz będzie, ale ja bym bardzo chciała mieć takie "normalne" problemy. Chciałabym po prostu normalnie żyć. Na swoim, po swojemu, ze swoimi ...

    :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wesolych i zdrowych i jeszcze raz zdrowych i nie pobitych bombek też:)

    OdpowiedzUsuń