piątek, 26 czerwca 2009

close(r)

Poszukiwania sofy wciąż trwają.
Rynek, jak zawsze, zdaje się nie spełniać naszych oczekiwań.
Wydaje się jednak, że już bliżej niż dalej.

talk

Okazuje się, że można rozmawiać bez przerwy przez pięć godzin
i mimo bólu gardła nie być zmęczonym.

czwartek, 25 czerwca 2009

mgr przed nazwiskiem

Daje trochę mniej satysfakcji niż mogłoby się wydawać.

piątek, 19 czerwca 2009

no subject

Bywa, że ulga przychodzi niespodziewanie.
Pojawia się nadzieja, o której trochę strach mówić głośno.
Zauważasz wtedy, że właśnie zaczyna się lato.
Że w powietrzu czuć zapach drzew i upału.

gdy kawa smakuje inaczej

Trwamy w przedziwnym zawieszaniu, które nie wiadomo kiedy się skończy.
Jak małe dzieci, bo wiek nie ma tu żadnego znaczenia, nie wiemy co to wszystko znaczy.
Ani jak to rozwiązać.

czwartek, 18 czerwca 2009

czasem słońce, czasem deszcz

Gdy umierają marzenia, czasem, dla otuchy pada deszcz.
Częściej świeci słońce.

wtorek, 16 czerwca 2009

eyes

Są kobiety, które mogą wychodzić z domu bez pomalowanych oczu.
Te, które nie mogą, jak już wyjdą, lub dla niepoznaki wyjadą, zostaną zatrzymane przez Straż miejską.

poniedziałek, 15 czerwca 2009

!

Szanowna Pani

Uprzejmie informuję, że zapoznaliśmy sie z przesłanym tekstem i wstępnie jesteśmy zainteresowani opublikowaniem Pani dzieła.


chairs

Jest lakier i pędzle.
Są też rękawice.
I tylko czasu, wciąż brak, tylko czasu.

niedziela, 14 czerwca 2009

don't weep

Jak cholera tęsknie dziś za domem, który przestał być nasz.
Który mamy już tylko na kilku fotografiach.

piątek, 12 czerwca 2009

storm

Generalnie rzecz biorąc nie ma nic złego w deszczu i burzach.
W ciemnych dniach, w których nikt nie myśli o wyjściu z domu.
I gdyby nie rozpaczliwe pragnienie własnego mieszkania, byłoby niemal idealnie.

czwartek, 11 czerwca 2009

"Dan in real life"

Bywa, że ma się ochotę film.
Zwyczajowy.
Bez pytań o sens egzystencji i bez ukrytych
w nim głębszych refleksji życiowych.
Na film ciepły i rodzinny.

Nie wnikam w to, kto przetłumaczył tytuł tego filmu
i dlaczego ten ktoś nie zna angielskiego.

poniedziałek, 8 czerwca 2009

weekend, którego nie powinno być

Nie można przeliczać wszystkiego na czas i pieniądze.
Ale zawsze należy ufać własnym przeczuciom.
I jak te mówią, że nie jechać, to nie jechać.

piątek, 5 czerwca 2009

at the seaside

Gdybym była złośliwa, powiedziałabym, że to żart
zabierać w czerwcu golf i szale nad morze.
Nie jestem, więc nie powiem.
Po części dlatego, że zastanawiam się czyby nie zabrać rękawiczek.

czwartek, 4 czerwca 2009

no sleep

Po dniu pełnym wrażeń, mimo zmęczenia,
sen nie przychodzi.
Pewnie, gdzieś daleko, ekscytuje się swoim dniem.
Może też skończył studia?
Może wyjeżdża do SPA?
A może, po prostu, jest już na wakacjach

wtorek, 2 czerwca 2009

the time

Od dziś wszyscy mają swoją szansę.
Książki na przeczytanie.
Te wypożyczone na oddanie.
Gazety na przejrzenie.
Rower na wyjazy poza garaż.
A ja? Na skończenie studiów chyba.